Przyjaciele w kręgach muzycznych to
dobra rzecz. Zwłaszcza jeśli z ich pomocą udaje się wyjść poza
notowanie 'DJ Mag Top 100 DJs', które pomimo prestiżu,
śledzone jest głównie przez osoby o perwersyjnym zacięciu
do porównywania, a także wylewaczy żółci (- kłaniam
się -) w związku z ciągłą dominacją trance'owców. W 2009
roku DJ Magazine wyróżniło Matana Zohara (Mat Zo) jako
świetnie zapowiadającego się młodego artystę. W 2010
zadebiutował na 66 miejscu wspomnianego rankingu. Kolejne lata
nacechowane są tendencją spadkową, lecz podziw dla jego
umiejętności pozostaje na stałym poziomie. Urosła za to
popularność, a duży w tym udział miał właśnie jeden z tak
istotnych muzycznych przyjaciół - Porter Robinson. Stworzone
wspólnie 'Easy' odnalazło się na nawet listach przebojów,
będąc zajawką solowego debiutu Mata. Gdy nadszedł Damage
Control, portale muzyczne okrzyknęły go w recenzjach jednym z
najlepszych albumów tanecznych 2013, dopatrując się cech
wizjonerstwa. Co na to Pudło z Płytami? Ja mówię: 'Nie-e,
nie bawimy się w te gierki.'
Zohar zaczynał od rocka i jazzu. Po
tym okresie przyszedł czas na typowe (i jak najbardziej godne)
odkrycia w postaci Daft Punk i Chemical Brothers, przeniesione
później na własne produkcje i miksy w rozmaitych odcieniach
elektroniki, krążące jednak wyraźnie w okolicach trance i
house. Długograj pozostaje umiarkowanie wierny tej idei, dodając do
niej kilka popularnych obecnie gatunkowych ciekawostek. W opiniach
krytyków przewija się zaleta jednoczesnej różnorodności
i dopasowania wszystkich utworów. Damage Control
różnorodności odmówić nie można, ale do
uporządkowania i równej jakości nagrań mu daleko. Po
klimatycznym wprowadzeniu przez smyczki, łagodną gitarę, odrobinę
transowych pląsających klawiszy i hipnotyczne zaśpiewy w 'Superman
Lost', atmosfera gubi się w 'typówce' o rozczarowująco
płaskim beacie, której kopiami przepełnione są radia, czyli
'Only For You'. Następujący po niej znany już 'Easy', jest
przejściem wcześniejszego progressive w bigroomowe euforyczne
nieskomplikowanie, znane z kawałków podbijaczy festiwali,
takich jak Hardwell, czy Swedish House Mafia. Wraz z jego końcem
rozpoczyna się podróż po gatunkowej niestabilności Mata Zo.
'Caller ID' na przykład cechuje glitch-hopowa / trapowa stylistyka,
a bhangra i elementy rozpowszechnionego przez ekipę Shpongle
psybientu zdecydowanie nadają mu niepowtarzalności. Taki 'Hurricane'
jest ucieczką w melancholijnie rozśpiewany breakbeat, a 'Lucid
Dreams' z kolei stawia na progresywny trans, doprawiony electro-housem i
funkowymi wstawkami.
Co
ciekawe, przy naprawdę dużej inwencji, można Zoharowi zarzucić
całkowity inwencji brak. Dzieje się tak za sprawą pobierznego
potraktowania potencjału licznych ciekawych części Damage
Control. 'Little Damage'
oparte na klasycznym hip-hopowym instrumentalu, doprawione
niepokojącą grą fletu, zakwaszone jazgoczącym syntezatorem
obcięte zostaje do postaci niespełna 2 minutowego dżingla; płynące
i funkowe 'Like It Used To' otrzymało zaledwie minutę; wyglądające
dobrze nawet przy Flying Lotusie, czy Knxwledge'u 'Moderate
Stimulation' wykastrowano do półtorej minuty... Gitarowe
'Fall Into Dreams' można przebaczyć i potraktować jako outro.
Braki przerodzenia się obiecujących 'minutówek' w pełne
utwory potrafią być krzywdzące - nie dość, że irytują brakiem
dania im szansy na osobiste rozwinięcie, to generując irytację
odwracają uwagę od czerpania pełnej satysfakcji z momentów,
takich jak 'Pyramid Scheme' z głosem Chucka D (Public Enemy);
przypominający rozbudowane kompozycje Deadmau5a 'The Sky'; czy
'Time Is On Our Side' pasujący do najnowszego krążka Chase &
Status i 'EZ' - przeciągnięta na fali 'Easy' wariacja kolaboracji
z Porterem, zabierająca ją w rejony uk garage i breakbeatów.
Pospieszono
się z tym kompaktem. W rezultacie górnolotne wizjonerstwo
zostało rozłożone przez przyziemny bałagan, który nie daje
możliwości, by Damage
Control gładko 'popłynął',
gdy bez przerwy natrafia się na przeszkody w postaci nowych
pomysłów, wystarczających na kilka EPek. Co najmniej
trzech. Trzech różnych wykonawców. Materiał najlepiej
zabrzmi na żywo w pojedynczych utworach i w samochodzie, gdy na tle
dźwiękowym nie można skupić się bez reszty.
Ocena: 5/10
- Superman Lost
- Only For You
- Easy (Mat Zo & Porter Robinson)
- Caller ID
- Little Damage
- Pyramid Scheme
- The Sky
- Like It Used To
- Time On Your Side
- Moderate Stimulation
- Lucid Dreams
- EZ
- Hurricane
- Fall Into Dreams
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz