Pamiętając
zapewne o drum & bassowej synkopie zgrabnie wtłaczanej z
konsolety w 'żywy' zespół przez, powiedzmy, London Electricity,
The Qemists, czy Pendulum, publika przyjęła Modestep ciepło i bez
zbędnej nieufności; wystarczyło naręcze singli różnej klasy,
swego czasu ciągnące się przez letnie festiwale i stacje radiowe
niemal bez końca. Dołączył do nich akceptowalny
długograj, po nim z kolei zaczęły się schody i to bynajmniej nie
do nieba, a prędzej do piwnicy - przetasowanie w składzie i
niebezpiecznie długa studyjna cisza. Niepewność ucina London
Road, zobaczmy więc jak z tym cięciem sobie radzi.
niedziela, 28 czerwca 2015
sobota, 13 czerwca 2015
Recenzja: Brodinski - Brava [2015]
Pomińmy
może wstępy o tym, że Francja stolicą modnej elektroniki, że
Kitsuné,
Ed Banger, Justice i Daft Punk... Porozmawiajmy o Bromance Records,
bo to label Brodinskiego od pewnego już czasu rzuca
swym przeciwnikom podkręcone piłki, pompując sztosy spod palców
Louisahhh!!! i Panterosa666. Wreszcie, spośród gwiazdeczek wyłania
się debiutujący długograjem dwa lata temu konkret, Gesaffelstein,
a porównania jego Alephu
z Bravą
są naturalną koleją rzeczy. 'Bromans' pomiędzy artystami sam do
tego kieruje, lecz czy chodzi tylko o braterską więź? W
większości, bo tak jak album Gesy był na swój mroczny sposób
trendy, jazzy i hip, Brodi postawił na słeg.
sobota, 6 czerwca 2015
Recenzja: Skrillex and Diplo Present Jack Ü [2015]

Diplo od
zawsze w rozkroku pomiędzy hip-hopowymi beatami i elektroniczną ich
polerką, Skrillex od względnie niedawna zgrabnie poruszający się
we wszystkim co jest na topie, z pamięcią o udziwnieniach (któż
inny wpuściłby na swój debiut 'Doompy Poomp'?). Kiedy dwójka
najbardziej rozchwytywanych producentów z kraju hamburgera zabiera
się do wydania wspólnego albumu, wiedz, że coś się dzieje. No i
się stało.
Subskrybuj:
Posty (Atom)