środa, 27 lipca 2016

Recenzja: Aphex Twin - Cheetah EP [2016] (MaSSS - Making a Short Story Shorter #9)

W 'MaSSS (Making a Short Story Shorter)' trochę miejsca zajmą EPki / single, które swoją zawartością nie pozostawiają wiele do dodania, jednak prezentują wystarczająco dużo dobrego / złego, by zasługiwały na kilka liter, zakończonych 5-stopniową skalą ocen. W dzisiejszym wydaniu:  

APHEX TWIN - CHEETAH EP 


poniedziałek, 18 lipca 2016

Recenzja: Flume - Skin [2016]

Poszatkowane melodie, pogięte uderzenia bębnów, wypaczona równowaga pomiędzy radiowymi hitami, a zbyt pewnym staniem na własnych nogach, by pojawiać się w jakimś tam radiu. 2011 rok był dla pochodzącego z Australii Flume'a czasem owocującym na bogato, niezależnie, czy krzyczano o nadziei 'mądrej' elektroniki, czy pojękiwano o szarlatanie, który ambitną ściemą wkrada się przez rozgłośnie do twojego portfela. Jedno było pewne – gdy w krainie kangurów rozdawano nagrody za 'Najlepsze Muzyczne Cokolwiek', Flume mógł już odziewać się w smoking, by z klasą odbierać statuetki za debiutanckie Flume. Lata lecą, sukcesy się piętrzą, bo najpierw projekt What So Not basem połamał nogi miłośników trapu, potem zapowiedź następcy solowej jedynki spieniła usta słuchaczom muzyki nieoczywistej. Idź szybko po śliniak i wracaj poczytać.

poniedziałek, 4 lipca 2016

Recenzja: R.A.U. - Konkretna Rozrywka [2016]

W każdym gronie znajomych znajdzie się osoba, na wspomnienie której typową reakcją jest: 'XYZ? On nie jest dziwny... on jest *specjalny*'. Tomek 'R.A.U.' Rałowski guziki samplera naciska pod szyldem Alkopoligamii, ogólnie-elektronicznym kijem zawracając generalnie-rapową rzekę owego labelu. Ksywa naszego polskiego Hudsona Mohawke (który w podobny sposób trzęsie Kanye Westowskim G.O.O.D. Music) krążyła po ustach i głośnikach na długo przed albumem, a szczodrość jej właściciela w obdarowywaniu fanów muzyką, przypominała wydzielanie spragnionemu wody za pomocą pipety. Niemal cały materiał dostępny był jedynie na youtube (kto nigdy nie zgrywał kawałków z jutuba do mp3 w jakości 128kbps, niech pierwszy rzuci kamieniem), ale wreszcie debiut płytowy stał się faktem, a na kuriera z Konkretną Rozrywką czekałem jakoś tak dużo bardziej, niż dotychczas na inne paczki. Nie przedłużając...